Trudno stwierdzić jak to działa, ale być może jest w tym ziarno prawdy. Otóż podobno udane romanse, to znaczy takie, które nie zostały wykryte przez małżonków (lub stałych partnerów), sprzyjają umacnianiu więzi małżeńskich. Brzmi absurdalnie? Nie według Noela Bidermana, właściciela portalu randkowego dla… żonatych i zamężnych.

Podobno aktualne statystyki wskazują, iż liczba rozwodów spowodowanych niewiernością w ostatnich latach maleje. O ile w 2010 roku w Wielkiej Brytanii doszło do 132 338 wszystkich rozwodów, o tyle następnego roku było ich o 1,9 % mniej, czyli 129 763. Inne wykresy pokazują, że z roku na rok coraz więcej osób pozostających w stałych związkach szuka przygód na portalach randkowych.

To, co mówi Biderman, jest oczywiście kontrowersyjne, ponieważ można z tego wyczytać jasny wniosek: zdrady zmniejszają liczbę rozstań i sprzyjają umacnianiu związków. Trudno powiedzieć, czy jest to prawda, ponieważ z jednej strony taką tezę potwierdzają w pewien sposób badania, natomiast z drugiej Biederman jest twórcą portalu randkowo-społecznościowego dla osób, które już mają drugą połówkę i chcą się od niej na chwilę oderwać. Badania, o których mowa, wykazały, że aż 88 % mężczyzn oraz 91 % kobiet będących użytkownikami ashleymadison.com (czyli wspomnianego serwisu Biedermana) uważa romans za pomocny w utrzymaniu dobrych relacji ze stałym partnerem. Co prawda grupa badanych jest dość tendencyjna, lecz mimo wszystko liczby nie wyglądają dobrze, tym bardziej że Ashley Maddison ma już ponad 17 milionów użytkowników.

A wszystko zaczęło się od stwierdzenia Bidermana, że monogamia nie istnieje, a następnie, że zdrady wzmacniają związki partnerskie. Widział to w statystykach brytyjskiego urzędu statystycznego, gdzie dojrzał, iż od trzydziestu lat liczba rozwodów spowodowanych zdradą znacząco maleje, a jednocześnie rośnie liczba osób pozostających w związkach i jednocześnie podających się za samotnych na portalach randkowych.

Trudno powiedzieć, czym powodowany jest w swoich wypowiedziach Biderman: może po prostu próbuje zachęcić jeszcze więcej małżonków do korzystania z portalu, choć z drugiej strony wydaje się być naprawdę przekonany. O jego kontrowersyjnych przeświadczeniach pisał brytyjski poranny dziennik „The Sun”. Podano tam wypowiedzi Bidermana, z których jasno wynika, iż jest on święcie przekonany co do zbawiennego charakteru zdrad. Ponadto dodaje, że zdrady były, są i będą nieodłącznym elementem związków partnerskich, ponieważ ludzka natura zawsze będzie taka sama.