Porada > Zazdrość – smak miłości?
Zazdrość – smak miłości?
Zazdrość – smak miłości?

Czym byłaby miłość bez zazdrości? Odrobina strachu przed utratą partnera na rzecz innej kobiety (lub odwrotnie) jest jak szczypta soli w potrawie. Bez niej miłość nie miałaby smaku, jednak łatwo jest przesadzić. Zazdrość należy dawkować z wyczuciem.

Czym jest zazdrość? Dla każdego może oznaczać coś innego. Dla panów wiąże się często ze sferą seksualną, dla pań – emocjonalną. Dla niektórych już sam krótki flirt może stanowić zdradę, a dla innych jest to niewinna zabawa. Natomiast wedle psychologów zazdrość jest reakcją na poczucie zagrożenia. Niezależnie od tego, co włożymy do worka z etykietką „zazdrość”, jedno jest pewne: uczucie to nie może nam towarzyszyć zbyt często ani nami kierować.

Chorobliwa zazdrość zaczyna się wtedy, kiedy bardzo często w wielu sytuacjach dopatrujemy się czegoś podejrzanego. Kontrolujemy partnera, zawsze chcemy wiedzieć dokąd, z kim i po co idzie, co planuje, o czym rozmawia z ludźmi. Ufność się rozprasza, a na jej miejsce gromadzą się wokół nas posądzenia, często bezpodstawne. Nie możemy wysiedzieć w miejscu, kiedy partner idzie na spotkanie ze starym kumplem i obrażamy się, kiedy nie chce zdradzić, po co dzwoniła kuzynka.

Choć świadomość zazdrości jednej z osób w związku świadczy o zaangażowaniu, to jednak może również sprawić, że związek stanie się toksyczny, a wspólnie spędzany czas nie do zniesienia (dla obu stron). Nie warto więc dopatrywać się czegoś, czego nie ma, zatem warto się zdystansować i zastanowić, skąd biorą się podejrzenia i czy rzeczywiście mamy do nich powód.

Pomocna może być również analiza uczuć. Te towarzyszące zazdrości to często gniew, złość, rozgoryczenie, smutek, strach, bezsilność, poczucie winy itd. Już samo uświadomienie sobie, które z uczuć jest u nas dominujące, może okazać się pomocne, ponieważ daje punkt wyjścia do racjonalnego potraktowania sprawy oraz szczerej i również racjonalnej rozmowy z partnerem.

Przyczyną zazdrości może być niska samoocena osoby zazdrosnej. Bardzo ważne jest, aby przemyślała ona sytuację i przekonała siebie, że partner wcale nie jest niczemu winny. Niewyeliminowanie zazdrości może doprowadzić do skutku odwrotnego, jaki chciałaby osiągnąć osoba z obsesją: podejrzewany partner może stracić cierpliwość i na przekór podsuwać kolejne powody do zazdrości.

Nie warto utwierdzać się w przekonaniu, że ukochany jest naszą własnością i na każdym kroku musi być uzależniony od nas. Ludzie dorośli ufają sobie wzajemnie i nie muszą spowiadać się nikomu z każdej niewielkiej czynności. Jeśli spoiwem związku jest prawdziwa miłość, rozmowy faceta z dawną koleżanką lub dziewczyny z kumplami z pracy nie mogą być zagrożeniem.

Admin
Admin
Data dodania artykułu: 18.03.2014
Samotne online
0
Samotni online
0