Odrobina zazdrości to nieodłączny element każdego zdrowego związku. Jest jak iskra podsysająca ogień, rozbudza miłość i daje do myślenia. Niczym chili dodaje miłości pikanterii. Jednak nie można jej żywić zbyt wiele, ponieważ czasami może zatruć związek.
Kiedy powinnaś zapomnieć o zazdrości? Kiedy nie masz powodu! Nie szukaj go na siłę – jeśli nie widziałaś Twojego chłopaka całującego się z inną dziewczyną, jeśli nie dostaje ciągle sms-ów, które natychmiast przed Tobą chowa lub usuwa, jeśli nikt nie powiedział Ci nigdy, że widział Twojego wybranka w nocnym klubie – odpuść sobie! Nie nakręcaj się, bo zatrujesz Wasz związek, we wszystkim widząc coś podejrzanego. Stracisz zaufanie do partnera, a on poczuje się osaczony i kontrolowany. Czy gra jest warta takiej świeczki?
Przede wszystkim musisz przestać się nakręcać. Nie czytaj jego e-maili, sms-ów, nie doszukuj się dziury w całym. Po co utrudniać sobie życie i tworzyć problemy, których nie ma? Prawdopodobnie nie dzieje się nic złego, dlatego – odpuść sobie.
Czasami jesteśmy zazdrosne nawet wtedy, gdy widzimy naszego ukochanego rozmawiającego wesoło ze swoją eks lub naszą długonogą, blondwłosą koleżanką. OK., czasami to może być dla nas niemiłe, ale dobrze wiesz, że tak naprawdę nie ma się o co foszyć. Jeśli wiesz, że to nic takiego, ale i tak jesteś zazdrosna, postaraj się nie pokazywać tego swojemu facetowi. Rozmowa z byłą dziewczyną nie będzie trwała wiecznie, a robiąc mu awanturę, dasz mu powód do ukrywania swoich kontaktów ze wszystkimi koleżankami.
Jeżeli jesteś zazdrosna, dobrze jest odwrócić role: Ty postaw się na miejscu chłopaka, a on niech zastanowi się, jak Ty to wszystko widzisz. Uświadomisz sobie, że jego rozmowa z koleżanką nie musi być niczym złym. Gdybyś Ty spotkała kolegę z liceum, w którym kiedyś się podkochiwałaś, też na pewno byś się ucieszyła i z chęcią z nim porozmawiała; może nawet przywitałabyś się buziakiem w policzek. Byłoby to niepoprawne? Nie. Więc dlaczego Twój facet tak nie może? Jeśli jednak masz powody do zazdrości, której nie możesz przezwyciężyć, poproś ukochanego, aby to on postawił się na Twoim miejscu. Niech przyzna, czy czułby się dobrze, widząc Ciebie esemesującą całymi dniami z kumplem z pracy.
Poza tym ważne jest, abyście oboje mieli coś poza związkiem. Jeśli będziecie żyli tylko miłością, jasne, że będziecie widzieć więcej, niż powinniście. Znajdź sobie hobby, spotkaj się z koleżankami, odwiedź rodziców. Oboje za sobą zatęsknicie i zobaczycie, że są też inne zajęcia niż tylko posądzanie partnera o zdradę.