30-letnia STARA panna
– Nie pojadę więcej do babci na rodzinną imprezę. Jej imieniny minęły pod znakiem mojego „staropanieństwa”. Wszyscy się na mnie uwzięli: wypytywali, kiedy wezmę ślub, czy z kimś się spotykam, czy zdaję sobie sprawę, że mam już trzydzieści lat… – żali się Renata.