Podobno kobiet jest w Polsce więcej niż mężczyzn i podobno Polki są ładne. W związku z tym, można by pomyśleć, że faceci mają u nas dobre życie. Jednak niestety nic bardziej mylnego – zdobyć ciekawą kobietę to niełatwa sztuka. Podpowiem Ci jednak, co może pomóc w miłosnych podbojach.
Otóż kobiety lubią facetów pewnych siebie. Więc… bądź taki! Musisz być silny, męski i mieć swoje zdanie. Od Ciebie musi wyjść inicjatywa, ponieważ kobiety nie lubią flaków z olejem – wolą porządne jedzenie z chili i z jajami. Bądź stanowczy i prowadź kobietę. Uważaj jednak na feministki – im może się to nie spodobać.
Pewności siebie na pewno doda Ci wygląd, w którym będziesz się czuł atrakcyjnie i swobodnie. Niestety, dbanie o siebie jest domeną nie tylko kobiet, choć to one przede wszystkim przywiązują do tego wagę. Pamiętaj: szczotka, pasta, kubek, czysta woda – tak się zaczyna (powinna) twoja przygoda. T-shirt noszony od tygodnia, włosy niemyte od pięciu dni i dziurawe skarpetki niestety nie przyciągną do Ciebie żadnej atrakcyjnej dziewczyny. Nie chodzi o to, żebyś zawsze musiał ubierać się w to, co jest akurat trendy. Jeśli nie podobają Ci się czerwone rurki, postaw na klasykę – dżinsy, o ile czyste i wyprasowane, też mogą być sexy. To wiąże się także z byciem sobą – dbaj o siebie, ale nie pozoruj na kogoś, kim nie jesteś. Nie dopuść, aby Twój look kłócił się z osobowością.
Jesteś już czysty (J) i przystojny, to teraz zastanów się nad swoim życiem. Opowiadając o nim poznanej przed chwilą dziewczynie, zadbaj o to, aby było równie atrakcyjne, jak Twój zewnętrzny wizerunek. Nie skupiaj się na tym, co złe, nie narzekaj ani nie opowiadaj o porażkach; mów o sobie z zaangażowaniem. Każda dziewczyna wolałaby uczestniczyć w ciekawym i wesołym (a nie w nudnym i pretendującym do samozagłady) życiu swojego chłopaka.
Nie bój się dotyku. Jednak często nie chcemy, żeby dziewczyna pomyślała, że jesteśmy nachalni, że myślimy tylko o seksie itd. Dlatego nie dawajmy jej powodów do takich przypuszczeń: nie całujmy po pięciu minutach znajomości, nie patrzmy na jej biust i nie wpraszajmy się na noc po pierwszej randce. Możemy natomiast pozwolić sobie na niewinny koleżeński dotyk, jak choćby podanie ręki na powitanie, lub później buziak w policzek. Dotyk zbliża do siebie ludzi i wprowadza w relację iskrzenie, jednak oczywiście konieczny jest umiar.
W Waszych początkowych relacjach nie może zabraknąć dystansu. Przez cały czas musisz mieć świadomość, że kobieta nigdy nie będzie Twoją własnością, zawsze będzie miała prawo do odejścia. Pamiętając o tym, nie będziesz jej przekonywał, aby została z Tobą, kiedy zechce się oddalić (na pewien czas lub na stałe). Desperackie zatrzymywanie jej lub przekonywanie do siebie przyniesie odwrotny skutek. Żadna dziewczyna nie chciałaby upierdliwego faceta, który próbuje ją na siłę zatrzymać czy zdobyć. To samo działa również w drugą stronę – podaj czasami stałość waszych relacji w niewielką wątpliwość. W żadnym wypadku nie obiecuj na pierwszej randce, że zbudujesz Wam dom i spłodzisz dziecko i że nigdy jej nie opuścisz. Co ma być, to i tak będzie.