Napisano 14.03.2013 o 16:02
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Witam. Zdaje sobie sprawę ze temat jest dość delikatny aczkolwiek chciałabym wiedzieć wasza opinie na temat zemsty po zdradzie. Jeśli wasz facet zdradził/bądź zdradza czy zemsta na nim to dobre rozwiązanie? co o tym sadzicie i jeśli tak to w jaki sposób się zemścić??
Napisano 14.03.2013 o 16:10
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Najlepszą zemstą jest zakończenie jakiegokolwiek kontaktu i normalne życie. Nie ma sensu mścić się i zniżać do poziomu zdradzającego faceta.
Chyba, że da się wyciąć numer jak w"Och Karol";p
Napisano 14.03.2013 o 16:26
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
tez tak myślę. zostawić po prostu ze świadomością ze już nigdy nie będę jego i zacząć żyć pełnia życia. :))
Napisano 14.03.2013 o 16:40
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Gdyby mnie facet zdradził to jedyne czego bym pragnęła to już nigdy więcej nie zobaczyć go na oczy. Nie chciałabym mieć już nic wspólnego z mężczyzną, który zranił mnie w ten sposób.
A zemsta jest dla mnie upokarzająca i nie warto się poniżać dla drania.
Napisano 14.03.2013 o 17:39
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Nie ma sensu się mścić. Chódź z podniesioną głową, zajebiś*** ubrana, niech widzi co stracił przez zdradę, niech żałuje - najlepsza kara!
Napisano 22.05.2013 o 14:39
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Dorota ma rację, pokaż mu co stracił !
Napisano 16.01.2015 o 15:56
Cecylia
49 lat,
marzy o romans
Postów: 21
[color=#3b3b3b; font-family: Arial, Geneva, sans-serif; font-size: 14px]Fajnie byłoby móc obciąć takiemu facetowi co nieco... ;-))) ale bądźmy realistami... za jego głupotę iść do więzienia zdecydowanie się nie opłaca[/color]
Napisano 16.01.2015 o 16:00
Cecylia
49 lat,
marzy o romans
Postów: 21
Fajnie byłoby móc obciąć takiemu facetowi co nieco... ;-))) ale bądźmy realistami... za jego głupotę iść do więzienia zdecydowanie się nie opłaca
Napisano 27.01.2015 o 16:27
Patrycja
51 lat,
marzy o romans
Postów: 6
Zemsty są dla słabiaków. Ale za zabawe uczuciami to należą sie jak psu karma.
Napisano 03.02.2015 o 16:37
Kinga
51 lat,
marzy o romans
Postów: 18
Obraca sie na piecie i do widzenia, tylko ktos o IQ karalucha bedzie sie mscił.
Napisano 19.02.2015 o 16:03
Ilona
36 lat,
marzy o romans
Postów: 21
po zdradzie mojego męża nie zrobiłam mu nic... Po prostu spakowałam sie i pa pa. Nie chciałam słuchać żadnych tłumaczeń. To była niby tylko koleżanka w pracy i wszystko służbowe i firmowe. Wyjazdy służbowe, smsy na tematy firmowe,tel tez itd. Kiedy złożyłam pozew to oczka sie otwarły bo nie wierzył ze to zrobie....i błagał i płakal żebym wróciła. Ale z mojej strony odwrotu nie było. Teraz okazało sie ze w tym dniu kiedy płakał i błagał jego koleżanka już była w ciąży!!!!!!!!!!!! Tez służbowej oczywiścieusmiech.gif No i co myślicie ze mogła go spotkać wieksza kara????? Skoro mnie prosił zebym wróciła to chyba mnie kochał a tu nagle musiał pokochac(albo i nie) swoja kolezanke i wziąć ślub. I w ten oto cudowny sposób pół roku po rozwodzie jest mężem i tatusiem....zapewne szczęsliwym...hahahahaaha.
Napisano 23.02.2015 o 14:14
Nikola
47 lat,
marzy o romans
Postów: 27
Owszem można kombinować jakby tu się zemścić , natomiast uważam ,że
zdrada dla zemsty jest najgłupszą rzeczą jaką kobieta moze zrobić ,
to skalanie swojej godnośc.
Napisano 11.03.2015 o 08:55
Iwona
37 lat,
marzy o romans
Postów: 31
jestem kobietą "pokrzywdzoną" że tak to nazwe, aczkolwiek nie mściłam się na moim "ukochanym" dodam więcej, do dziś mamy kontakt i wszystko wskazuje na to, że idziemy dobrą drogą :)
Napisano 17.03.2015 o 08:45
Agnieszka
35 lat,
marzy o romans
Postów: 14
[color=#333333; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px]eżeli jeden człowiek przysięga drugiemu wierność, to to coś znaczy. Nikt nikogo przecież do ślubu nie zmusza, ba nikt nikogo nie zmusza do bycia w stałych związkach, żyjemy w takim świecie za zarówno mężczyzn jak i kobiet co lubią się walić codziennie z kim innym są miliony więc nie rozumiem [/color]problemu. Później takie puszczalskie osobniki wiążą się z dobrymi ludźmi, obiecują im gruszki na wierzbie, a na koniec walą w rogi z byle jakim gościem/laską z pracy np. Przecież tu tylko chodzi o uczciwość, jeśli mi kobieta wprost powie że lubi się pukać co miesiąc z kimś innym to się pożegnamy w spokoju, bo cenie uczciwość, ale PRZED rozpoczęciem związku. Jeśli natomiast ktoś świadomie oszukuje drugą osobę mówiąc o wielkiej miłości i przysięga niewiadomo co, a potem świadomie zdradza to jest największym śmieciem jakiego matka Ziemia widziała..
Napisano 07.05.2015 o 10:16
Nikola
47 lat,
marzy o romans
Postów: 27
jest bez sensu...