Słabsza pamięć i brak koncentracji.
Napisano 15.03.2013 o 12:37
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Cześć. Mam dość spory problem. Od pewnego czasu mam problemy z koncentracją, mam słabą pamięć (to czego się np nauczę, ciężko mi potem odtworzyć). Nigdy nie miałam takich problemów, mogłam się spokojnie uczyć i następnego dnia nie było problemu z odtworzeniem wiadomości, nie miałam problemów z wysławianiem się, mogłam być skoncentrowana dużo dłużej niż teraz.. (teraz to praktycznie od razu się męczę i ciężko mi sie skoncentrować ponownie). Bardzo proszę o pomoc, jakaś może dieta specjalna czy pigułki?
Napisano 15.03.2013 o 12:41
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Moim zdaniem dobrze byłoby wypróbować magnez, skoro wcześniej nie miałaś problemów z pamięcią. A może jesteś zestresowana i dlatego trudno Ci zapamiętać różne rzeczy?
Napisano 15.03.2013 o 12:56
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
co do tabletek to zapytaj w aptece, na pewno coś ci polecą a może się nie wysypiasz i takie są skutki?
Napisano 15.03.2013 o 13:01
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Śpij dłużej, zdrowiej sie odżywiaj, zrezygnuj z często siedzenia przed komputerem czy tv, zaglądaj dużo do książek, szachy, krzyżówki, to powinno ułatwić Ci koncentrację.
Napisano 23.05.2013 o 16:58
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Babcia mówiła że marchewki najlepsze na pamięć!:D
Napisano 11.02.2015 o 16:16
Daria
Daria
33 lata,
marzy o romans

Postów: 2
Witam, Od dłuższego czasu, nie wiem dokładnie ile.. Zauważyłam, że mam bardzo słabą pamięć. Mam 25 lat. Kiedyś w podstawówce i liceum byłam bardzo bystra, szybko się uczyłam, zero problemów z nauką. Na studiach gorzej, ale wiadomo ze tam trzeba bylo sie wiecej uczyc. Mój problem polega na tym, że do mnie jakby nie dociarają informacje. Oglądam film, a zaraz w wiekszosci przypadkow nie wiem o czym jest. Moj chlopak musi mi szybko wyjasniac. Nie pamietam o czym z kims rozmawialam - to mi utrudnia prace. Nie przypominam sobie waznych szczegolow. A w domu nieraz chlopak mi mowi, ze mowil mi o tym pare dni temu, czy przed chwila. Czuje sie przez to glupia. Nic nie piamietam, nic nie wiem. Ja zyje w tym swiecie, ale jestem jakby obok. Ogladam wiadomosci, ale za chwile juz nie wiem co i jak. Nic nie moge zapamietac. Wiec nie mozna ze mna porozmawiac za bardzo, bo jak nie mam nic w glowie to o czym ja mam mowic. Martwie sie o siebie. Mam doslownie czarna dziure w glowie i czuje sie jak male zagubione dziecko. Nie wiem do kogo sie udac z ta przypadloscia. Prosze o jakies porady. Chodzilam jakis czas do psychologa, bo moze wzielo to sie z tego, ze ja ciagle mysle w glowie o sobie i o chlopaku - a czemu zrobil tak, a dlaczego ja zrobilam tak i tak w kolko. Ciagle jakis problem. Ale 10 wizyt mi w ogole nie pomoglo wiec przestalam.. I w sumie nie wiem co dalej mam z tym zrobic. Skonczylam studia inzynierskie, a czuje sie jak jakis glupek, ktory nie ma nic do powiedzenia i nie zapamietuje najprostszych rzeczy ;(
Napisano 30.03.2015 o 07:53
Monika
Monika
35 lat,
marzy o romans

Postów: 17
Szukałam właśnie takiego wątku. Bo mam podobny problem. Mam strasznie słabą pamięć i koncentrację. I czuję tępa, głupia na maksa ostatnimi laty. Czytam dużo gazet, książek. Później rozmawiam z koleżanką na dany temat i mówię jej że czytałam o tym ostatnio, a ona pyta co dokładnie. A ja nie pamiętam nic. Nie pamiętam nazwisk moich wykładowców, wychodzę z zajęć cała wiedza mi się ulatnia. Oglądam dla przykładu serial Chirurdzy, ile to już sezonów-7? A ja dalej nie pamiętam imion głównych bohaterów. Masakra. Czasem chcę się wypowiedzieć na forum co sądzę na temat odcinka i masakra, bo nie znam żadnych imion xD Najgorzej jest jak mam się uczyć. Poczytam notatki max pół godziny i koniec. Muszę znaleźć sobie zaraz jakieś inne zajęcie, które mnie zrelaksuje, film muzyka... I dopiero mogę wrócić do nauki. I tak na chwilę tylko i nie uczę się więcej. Jedyny plus, że mimo małego czasu poświęconego na naukę zawsze wszystko zaliczam. Ale po tygodniu nic już nie pamiętam z tego. Teraz na przykład się uczę na obronę z pytań z całych studiów to wszystko muszę przyswajać od nowa. A najbardziej mnie wkurza kurde jak z kimś prowadzę rozmowę i akurat ja się wypowiadam. Mam już coś powiedzieć i zapominam co. Albo zapominam pojedynczych słówek, które jeszcze przed chwilą było w mojej głowie ot. I zaczynam się jąkać, i ostatecznie tracę wątek albo koleżanka zmienia temat, bo nic nie rozumie z tego co mówię. A ja wtedy czuję się tak mało inteligentna że szok. A jeszcze jak rozmawiam z promotorem to ośmieszam się tylko, bo zapominam słówka to nie potrafię mu wytłumaczyć jakiejś myśli w zdaniu...Albo znajomi mi zarzucają że w ogóle ich nie słucham. Koleżanka mi coś opowiada, minie kilkanaście sekund i ja już gdzie indziej jestem myślami. A jak próbuję się zasłuchać to zwyczajnie nie rozumiem tego co chce przekazać mi dana osoba. W moich uszach jej słowa brzmią jak puste pojedyncze wyrazy
Napisano 03.04.2015 o 08:14
Kinga
Kinga
50 lat,
marzy o romans

Postów: 18
a może spróbujcie wykonywać różne ćwiczenia na pamięć? znajdziecie je w internecie, myślę. że warto je przejrzeć :)
Napisano 14.04.2015 o 08:30
Sara
Sara
37 lat,
marzy o romans

Postów: 10
Są różne stronki, sama korzystam :-) gry logiczne, które świetnie trenują nasz mózg:)
Samotne online
0
Samotni online
0