Niskie libido, brak libido.
Napisano 14.03.2013 o 10:56
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Jestem z partnerem prawie rok(nie jest to za długo i tym bardziej nadal powinno trwac miłosne uniesienie ),kochamy sie,szanujemy wszystko ostatnimi czasy supeer sie uklada no ale jest pewien problem ... na poczatku kochalismy sie czesciej(nie miałam orgazmu ,ale sama bliskosc sprawiała mi przyjemnosc) a teraz hmm.. seks przestał mnie kręcic,on ma duzy temperament i bardzo sie stara o to zebym w koncu przezyła orgazm. no ale jak dla mnie to teraz seks mogłby nie istniec (tzn kochamy sie kilka razy w miesiacu) ale wiem ze dla niego to za mało.I przeraza mnie ten fakt bo jestem młoda(mam prawie19 lat ) a mnie juz przestał interesowac seks,dodam ,ze on pociaga mnie jako facet,ale po prostu mi sie nie chce kochac.Wiele razy było tak ,ze lezelismy w łózku (nie mieszkamy razem i spotykamy sie kilka razy w tygodniu) on zaczynal mnie piescic itd a ja sie odsuwam bo po prostu nie mam ochoty na seks (wolałabym polezec z nim poprzytulac sie obejrzec film) nie mam pojecia co ze mna sie dzieje.Moze mam jakas blokade psychiczna . . .;/
Dodam ,ze nie biore tabletek antykoncepcyjnych ,a na chłopaku naprawde mi zalezy, a ostatnio zaczeły sie małe kłótnie o to ,ze ja nie mam nigdy ochoty itd(wiadomo chlopak 24 letni ma swoje potrzeby ) , a wiem ze zwiazek bez seksu nie ma szansy na przetrwanie. Więc PROSZE WAS DORADZCIE MI COS!
Napisano 14.03.2013 o 10:58
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Wiesz co... nie jest prawdą że związek bez seksu nie ma szansy na przetrwanie... wiesz ile jest takich par? A zreszta sama zobacz.. Ty moglabys byc z nim bez seksu... wiadomo ze faceci patrza na to inaczej... ale jezeli Cie na prawde kocha to by to zrozumial... albo przynajmniej dał Ci troche czasu a nie nalegał. Porozmawiaj z nim o tym. Bo moze zalezy mu tylko na bzykaniu a nie na Tobie?;]
Napisano 14.03.2013 o 11:08
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Jaaasne... oczywiście, że związek bez seksu nie ma szans! co za głupoty eh ;| chyba, że dwie pary tego nie chcą - to ok - ale jeśli tylko jedna nie, a druga tak to źle się to skończy, bo tak się kończą niezaspokajane potrzeby - nie znaczyłoby to, że facet (lub kobieta) przestanie kochać, ale np. ja byłabym strasznie sfrustrowana tym i zawsze taki związek kończyłby się zdradą - nie ma na to siły. Związek przetrwałby, gdyby ten kto nie chce uprawiać seksu przymykał oko na to, że druga osoba robi to z innymi. I kropka.
Duże znaczenie pewnie ma to, że nie osiągasz orgazmów .. dlatego może niech partner w czasie seksu czy tam pieszczot "da" Ci orgazm łechtaczkowy? może takie coś lepiej Cię zachęci?:)
Napisano 14.03.2013 o 11:18
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
To normalne ,że sie w koncu przestaje chciec skoro nie przynosi to przyjemnosci ,wiem ze sex nie zawsze musi sie konczyc orgazmem ale nadzieja ze mozna go osiagnąc jest motywująca.
Tak juz widze jak mlodzi ludzi ktorzy wczesniej uprawiali sex nagle decyuja sie na zaprzestanie ,tiaa.
Czy kiedykolwiek miałas orgazm ?masturbacja? znasz swoje cialo ?
bez tego sa male szanse aby partner domyslil sie jak "dac" ci orgazm bo niby skąd miałby to wiedzieć ?
Napisano 14.03.2013 o 11:26
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Mnie na niskie libido pomogły tabletki antykoncepcyjne :)
Napisano 14.03.2013 o 11:29
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Jak cię facet pociąga, to nie ma bata żeby nie chciało Ci się kochać, lub chociaż rozładowac "chcicę" własnoręcznie.
Przyroda nie uznaje pustki - jesli rodzi się napięcie, jakiekolwiek, w tym seksualne, to musi znaleźć ujście. Jak nie w seksie z partnerem to przez masturbację, a jak nie to para idzie w frustrację czy oględnie mówiąc- rzuca się na głowę.
Jesli natomiast nie chce Ci się kochać to... facet najwyraźniej Cię po prostu nie pociąga seksualnie i nie ma co sobie oczu mydlić że jest inaczej.
Musisz bardzo szczerze sobie parę rzeczy przemyśleć.
On może i jest dla Ciebie fajnym kolegą, miłym przyjacielem, substytutem dla misia przytulanki i pieska na spacerek.
Ale czy to powód żeby mówic o związku? Zeby uprawiac seks?
Napisano 14.03.2013 o 11:42
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
po prostu staram się na wszelkie możliwe sposoby urozmaicać nasze życie seksualne, żeby się nie wkradła nuda...Ale wcześniej to po prostu zależało mi na bliskości, kochałam ale też wolałam sie poprzytulać. Teraz cuduję a jakąs seksi bielizną, jakimiś gierkami, scenkami itd...zaskakuję go ale tylko dlatego, że jeszcze mam na to siłę i ochotę:)
Napisano 14.03.2013 o 11:46
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Może potrzebujecie jakiejś małej zmiany w łóżku? może trochę pikanterii?:)
Napisano 30.04.2013 o 12:11
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Często też tak mam, zna ktoś jakiś sprawdzony sposób ?
Napisano 11.03.2015 o 08:40
Iwona
37 lat,
marzy o romans
Postów: 31
zmień faceta ;p
Napisano 30.03.2015 o 07:56
Monika
36 lat,
marzy o romans
Postów: 17
można mieć wstręt do seksu lub zwyczajnie nie potrzebowac go ale tego nikt nie rozumie