Negatywne doświadczenia z kobietami.
Napisano 14.03.2013 o 19:53
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Mam złe doświadczenia z kobietami, zazwyczaj zostawałem tylko "przyjacielem" argumentując tym, że charakter mam ciekawy, ale nie podobam się im wizualnie. Wiadomo z wyglądu są rzeczy na które mamy wpływ, na które nie. Nie będę się na tym skupiać i napiszę krótko - to co mogę zmienić to w tej dziedzinie robię tyle ile można (oczywiście zdrowo, bez popadania w chorą paranoję). Nawet nie chodzi o samą miłość czy związek, ale ważny jest też aspekt wykorzystywania. Bardzo często kiedy te dziewczyny znajdowały sobie partnerów coraz mniej mnie szanowały - nie przychodziły na umówione spotkania, spóźniały się, opowiadały o kwestiach łóżkowych wiedząc, że jestem nimi zainteresowany. Skończyło się tym, że staram się wierzyć, że są naprawdę dobre kobiety, a to, że tak mi wychodziło to uzasadniam tym, że może za bardzo się starałem i te kobiety nie miały też co wnosić do znajomości wiedząc, że ja i tak będę się o nią starał (o relację). Jest trochę ciężko, ale staram się nie zrażać w końcu w życiu są większe tragedie niż brak miłości lub przyjaźni. Wierzę, że kiedyś może spotka mnie coś dobrego, ale czekanie na to jest trochę męczące.
Napisano 14.03.2013 o 19:55
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
A mnie sie wydaje, ze po prostu jestes za miekki. Az sie pchasz, aby robic za podnozek jakiejs dziewczyny. Sam sie nie szanujesz a wymagasz, aby inni Cie szanowali...
Napisano 14.03.2013 o 20:04
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
awez sie chlopaku za sport! Zycie mi pokazalo, ze jakos dobrze on wplywa na mezczyzn wszelkiej masci - pozbywa kompleksow, dodaje pewnosci siebie, podnosi znacznie samoocene i samopoczucie. Zamiast do psychologa, zapisz sie na jakas sekcje (sztuki walki?), idz poplywac, moze tenis? Wkreci Cie to, wciagnie. Poprawisz sylwetke, samoocena podskoczy do gory, zajmiesz sie czyms, przestaniesz myslec o babach... i wtedy odpowiednia dziewczyna sie pojawi gdzies w trakcie.
Napisano 14.03.2013 o 20:06
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
co do sportu to sie zgadzam, lepsza kondycja, lepszy humor, pewnośc siebie, nowe znajomości.
Napisano 23.05.2013 o 13:32
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Musisz być twardy i stawiać na swoim, a nie poddawać się dziewczynom..
Napisano 13.08.2013 o 08:51
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
no sam widzisz ze za bardzo dajesz się wykorzystywać. jakub ma trochę racji musisz byc twardy bo inaczej wejdą Ci na głowę a i tak Cię zostawią...
Napisano 03.04.2015 o 08:18
Kinga
Kinga
50 lat,
marzy o romans

Postów: 18
Ja tego nie rozumiem - sprawa jest jasna, ona proponuje przyjaźń. On reflektuje, i zachowuje się jak przyjaciel, albo uznaje, ze zależy mu na niej jako kobiecie, więc odmawia i tyle. Chciał przyjaźni to ma, nie wiem po co teraz żale, że mu o swoim facecie opowiada.
Napisano 11.05.2015 o 13:45
Jan
Jan
36 lat,
marzy o romans

Postów: 14
Przyjaźń między kobietą a facetem, bez miłości i seksu, jest bardzo rzadką rzeczą. Trzeba umieć zrezygnować ze znajomości, jeśli ona nie spełnia naszych standardów. W życiu jest chyba tak, że czasem trzeba umieć być nieszczęśliwym. I robić swoje, a w końcu coś się przetrze.
Samotne online
0
Samotni online
0