Łóżkowe wpadki ;]
Napisano 14.03.2013 o 11:06
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
No to ja zaczne... Kiedyś jak kochałam się z moim partnerem i się też trochę wygłupialiśmy to przywaliłam mu niechcący z kolanka w twarz tak że aż się krew z nosa polała...;p A niedawno jak zadowalałam Go oralnie to kawałek skóry jego penisa znalazł się między moimi zębami a drucikiem od aparatu(ortodontycznego ). Biedaczek zwijał się z bólu, miał prawie łzy w oczach a ja miałam wrażenie że "coś" zostało mi między tym drucikiem a zębem...Aż się biedna popłakałm ze strachu że go "uszkodziłam" ale na szczęście wszystko było ok. Teraz juz bardziej uważam :D Było jeszcze kilka takich chwil "grozy" ale nie pamiętam ich wszystkich. No właśnie dziewczyny. Miałyście jakieś dziwne lub straszne sytuacje w łózku?:)
Napisano 14.03.2013 o 11:16
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
hihihi, juz widze cie z tym aparatem na zebach, no rozsmieszylas mnie do lez. biedak z tego twojego faceta. Ja jakos nic nie pamietam, moze poza tym ze przywalilam z kolanka ale miedzy nogi hihihi. Oj tez sie zwijal... ;]
Napisano 14.03.2013 o 11:21
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
"Kawalek skory penisa w aparacie na zeby... " hahahhaha Przepraszam, nie moglem sie powstrzymac ... :D Drastyczna ta Twoja historia;]
Napisano 14.03.2013 o 11:24
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Urzekła mnie Twoja historiaa:D U mnie podczas stosunku z chłopakiem [on leży na mnie] z przyjemności sie zapomniałam i zaczęłam go drapać akrylami po pleckach Biedaczek miał całe plecy jakby oskalpowane,i na dodatek piekły go ... ;p
Napisano 14.03.2013 o 11:32
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Przed łóżkową akcją zostawiłam na stoliku baaardzo blisko łóżka gumę do żucia. Wlepiła się w całości w bujne włosy na nogach mojego chłopaka wreszcie się dowiedział jaki ból niesie ze sobą depilacja. Och, jak on straaaasznie cierpiał...:)
Napisano 14.03.2013 o 11:40
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
Wpadką mogłabym nazwać kochanie się w pobliżu mrowiska:P, którego nie zauważyliśmy. Tarzaliśmy się po jakiś gałęziach, trawie( byliśmy ze znajomymi na ognisku i wyrwaliśmy się na chwilę), przygnietliśmy pewnie sporo niewinnych stworzonek. Następnego dnia całe ciało mnie swędziało, było w bąbelkach, pogryzione.TŻ był jeszcze biedniejszy, bo dodatkowo oprócz odbitych na plecach gałęzi miał ślady po moich paznokciach( tak nimi szorowałam, że połamałam co drugi na jego skórze).
Napisano 14.03.2013 o 11:44
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
rozumiem, że otarcia nóg, łokci, kolan i obicie kości ogonowej nie należą do sytuacji ekstremalnych...? ;p
Napisano 14.03.2013 o 11:56
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
z takich jakie ja pamietam to raz rozwalilismy kabine prysznicowa - mala byla ;-) ale chyba najwieksza porazka to jak pojechalismy do moich rodzicow na jakies swieta (mieszkaja w innym miescie) i tak w srodku nocy wspominalismy co tu kiedys w moim lozku sie wyprawialo :P ... po czym poszedl do lazienki wrozil, polozyl obok mnie spac ... rano dziwne spojrzenia rodzicow okazalo sie ze (nie wiem jak mogl ciamajda !) zostawil obok zlewu gumke omg ... musiala mu naprawde krew do glowy uderzyc ze tak sie zapomnial hehe
Napisano 14.03.2013 o 12:04
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
teraz mi sie przypomniało... kiedyś uprawialiśmy miłość francuską (no i zasada jest taka że on mi mówi kiedy ma wystrzelić bo ja nie chce żeby kończył mi w buzi... jakoś co do tego nie moge sie przełamać), tzn. ja działałam o on sie oddawał rozkoszy no i nie wiem co mu odbiło bo mnie nie ostrzegł (myśła że sie nie zorientuje? chciał mnie przełamać? nie zayważył? ) no i sie stało... byłam wściekła, ale zachowałam kamienną twarz, nachyliłam sie nad jego ustami i..... poczęstowałam go - wiem obleśne ;p
Napisano 14.03.2013 o 15:44
UŻYTKOWNIK NIE JEST JUŻ SAMOTNY
fajne przygody:) A oto moja : Baraszkujemy z dziewczyną w aucie na jakims odludziu . Jest ciemno szyby zaparowaly ,muzyczka gra ... atmosfera goraca ... a tu puk puk w szybke .....POLICJA )) wtedy zaczeło dopiero byc gorąco :DD
Napisano 18.02.2015 o 16:36
Ania
Ania
34 lata,
marzy o romans

Postów: 17
To i może ja coś opowiem :D Kiedyś przyszedł do mnie tż i tak sobie leżymy więc zaczęłam pieścić go oralnie w pewnym momencie, gdy on już dochodził, nie wiem jakim cudem, ale zabrakło mi oddechu, odchyliłam się na moment a on w tym czasie wystrzelił i w rezultacie jego klata, moje włosy, pościel w spermie mieliśmy ubaw :D Albo Znowu zadowalam go nad jeziorkiem w ustronnym miejscu, a tu kilka kroków od nas wybiega jakaś dziewczyna, ale nie wiem czy coś widziała... Jednak miejsce nie okazało się tak ustronne jak nam się wydawało ;p
Napisano 20.02.2015 o 14:00
Patrycja
Patrycja
50 lat,
marzy o romans

Postów: 27
Dla mnie było bardzo wstydliwe, gdy powietrze dostało się do pochwy podczas stosunku... potem wiadomo co się dzieje.
Napisano 11.03.2015 o 08:42
Iwona
Iwona
36 lat,
marzy o romans

Postów: 31
Też to przeżyłam :)
Samotne online
0
Samotni online
0